Calm Victory | Beyond Limits

Calm Victory | Beyond Limits

Blog

Blog

Odważ się doświadczać, to co odkryjesz może Cię zaskoczyć

Są doświadczenia, po których wyobrażenie biegnącej na metro kobiety, ubranej niczym manekin z Zary, w prawej ręce trzymającej waniliowe Latte ze Starbucks’a, a w lewej iPhona z podłączonymi słuchawkami, wydaje się być naprawdę absurdalne. Jak gdyby wyrwane ze świata, który nie istnieje. Są społeczności, które żyjąc bez dostępu do najnowszych technologii: telefonów, komputerów, telewizorów i radia wydają się być naprawdę szczęśliwe, szanujące życie i kochające, jak gdyby każdy dzień był darem.

Kiedy stajesz się częścią takiego plemienia, na początku czujesz się dziwnie, później odkrywasz,jak bardzo nasz świat tego potrzebuje.

Może mniej bałabym się powrotu do rzeczywistości, gdybym pisała tą notatkę na najnowszym MacBooku, a nie na skrawku pogniecionego papieru, czekając na rozlatujący się autobus, który ma mnie przenieść bliżej cywilizacji. 

Od kiedy moja rzeczywistość zaczęła wyglądać jak bieg w nieznanym kierunku. Jak pogoń za czymś ulotnym. Jak wyścig łamiący wszystkie piękne wartości. Jak obsesja na punkcie nieosiągalnego. Zaczęłam poszukiwać spokoju i radości. Niektórzy uważają to za dziwactwo. Jak można być szczęśliwym w świecie ciągłego stresu i cierpienia? W świecie ciągłych pragnień i intensywnej niechęci.

Kiedy nasz mózg w ciągu jednego dnia jest w stanie powiedzieć sześćset trzydzieści dwa razy jak bardzo jest nieszczęśliwy i zmęczony. Jak nienawidzi każdego poranka i odbicia w lustrze. Myśli ważące grubo ponad tonę i codzienną rozpacz umysłu przywykliśmy zagłuszać łatwo dostępnym alkoholem, narkotykami, sexem…desperacko krzycząc: ”niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, bo wysiadam”.  Wiecznie zadając sobie pytanie „dlaczego mnie to wszystko spotyka?”. Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na spokój, gdzie jest tu miejsce na radość?

Kiedy doświadczasz, że szczęście to nie kupno nowego samochodu, butów czy tabliczki czekolady. Bezpieczeństwo to nie ramiona ukochanej osoby. Dom to nie miejsce gdzie automatycznie łączysz się z WiFi albo gdzie mieszkają Twoi rodzice. A Miłość to nie przyrzeczenie, że nie opuszczę Cię aż do śmierci…

Otwiera się w Tobie nowa przestrzeń, a szczęście zaczyna Cię naturalnie wypełniać.

Nie dające się racjonalnie wyjaśnić sploty okoliczności, doświadczenia, które nie były planowane i życiowe niespodzianki sprawiają, że na nowo określasz to, kim jesteś i jakie zajmujesz stanowisko.

Każda dobrze wykorzystana podróż powoduje, że odnajdujesz zagubiony fragment swojej prawdy. Prawdy na temat samego siebie.

W palecie życiowych kolorów pojawia się tysiąc nowych barw, które rzucają intensywne światło na przyzwyczajenia, nawyki i zbudowane wokół siebie mury. Wszystko wydaje Ci się inne, nieswoje. Decydujesz się coś zakończyć, coś innego zmienić albo dodać do swojej codzienności.

Kiedy odnajdujesz kolejny fragment swojej prawdy konfrontujesz się z iluzjami na własny temat oraz z obrazem siebie, który budujesz w innych. Konfrontujesz się z iluzjami świata zewnętrznego i ciągłym programowaniem, któremu jesteś poddawany. Konfrontujesz się z iluzjami na temat cierpienia i szczęścia. Nie zawsze jest to przyjemne. Nie zawsze towarzyszy temu słońce, szum oceanu i śpiew ptaków. W tej podróży częściej doświadczysz ogromnego strachu, obezwładniającej samotności, cierpienia przenikającego każdą komórkę Twojego ciała i zwątpienia.

Jednak kiedy mierzysz się z tym jak wojownik – dostrzegasz, że jest to proces niezwykle oczyszczający, uwalniający i twórczy. Zaczynasz patrzeć na świat innymi oczami.

Przed wyjazdem Przyjaciel powiedział mi: „jeśli jesteś na tyle odważna i silna, żeby uciec i stawić czoło nieznanemu – jesteś też na tyle odważna i silna, żeby zmierzyć się z tym przed czym uciekasz”.

JA JUŻ NIE UCIEKAM. JESTEM. Z WIELKIM ZAUFANIEM DO WSZECHŚWIATA I MOJEJ DROGI. NIECH SIE DZIEJE! CZUJĘ, ŻE DOSTAŁAM DODATKOWE ŻYCIE.

A Ty drogi Podróżniku, jeśli trapią Cię jakieś pytania – wyrusz na poszukiwanie odpowiedzi, jeśli doznajesz cierpienia w otaczającej Cię rzeczywistości – zacznij kreować nową, a jeśli zastanawiasz się, kim jesteś i co jest dla Ciebie naprawdę ważne – odkrywaj i przekraczaj granice. Nie uciekaj.

Zrób to dla siebie i swojego życia.

Podziel się wpisem z przyjaciółmi